Wielu naukowców zgadza się, że zbyt częste autocytowanie („inappropriate authors’ self-citation A-SC) staje się rosnącym problemem. A-SC to niewłaściwa praktyka, która jest spowodowana przez coraz większe znaczenie wskaźników cytowań w karierze naukowców. Niestety tylko część czasopism ogranicza A-SC i są to zazwyczaj czasopisma z najwyższym Impact Factor (IF).
Najczęściej cytowanymi naukowcami na świecie są nie tylko Laureaci Nagrody Nobla, ale również praktycznie nieznane osoby, takie jak Sundarapandian Vaidyanathan z Indii. W przypadku Vaidyanathana i setek innych badaczy rzuca się w oczy to, że wiele cytatów z ich pracy pochodzi z ich własnych artykułów lub ich współautorów. Vaidyanathan, informatyk z Instytutu Technologii Vel Tech R&D, jest tutaj skrajnym przykładem. Do 2017 roku 94% cytatów pochodziło z jego własnych prac lub jego współautorów. Dwójka innych badaczy, Theodore Simos, oraz Claudiu Supuran, zgromadziło odpowiednio 76% oraz 62% autocytowań. Obaj naukowcy zostali wymienieni na liście 6,000 „światowej klasy naukowców wybranych ze względu na ich wyjątkowe wyniki badawcze” przygotowanej przez Clarivate Analytics. Firma Clarivate stwierdziła, że jest świadoma problemu „nietypowych” autocytowań i że metodologia obliczania tej listy będzie musiała ulec zmianie.
Analiza prac 100,000 naukowców wykazała, że 50% cytowań u 250 naukowców pochodziło z ich własnych prac lub współautorów prac (średnia wynosi 12,7%). Tego typu badania mogą pomóc przy wyłapywaniu osób autopromujących swoje badania oraz ujawniać tzw. „citation farms”, czyli sieci naukowców, którzy masowo się cytują. Okazuje się, że proceder ten jest tak rozpowszechniony, że zainteresowały się nim agencje finansujące badania, czasopisma i inne firmy, które analizują potencjalne problemy spowodowane przez autocytowania.
Chociaż wielu naukowców zgadza się, że nadmierne cytowanie samych siebie jest faktem, nie ma pomysłów co zrobić z tym problemem. Dla przykładu, w 2018 roku ministerstwo nauki w Indonezji odkryło, że niektórzy badacze stosowali nieetyczne praktyki (autocytowania oraz „citation farms”) i zaprzestało finansowania 15 badaczy.