Druga część książki zawiera wskazówki głównie dla tłumaczy tekstów technicznych i jest niezwykle cennym poradnikiem dla profesjonalnych tłumaczy jak i tych którzy dopiero zaczynają swoją przygodę w tym zawodzie. Książka omawia podstawowe narzędzia pomocne w pracy tłumacza oraz programy komputerowe typu CAT (Computer Aided Translation). Autorzy omawiają ograniczenia istniejącego na rynku oprogramowania, błędy jakie mogą pojawić się w trakcie używania CAT i opisują wyzwania czekające na tłumaczy tekstów technicznych. Dla przykładu systemy ułatwiające wyszukiwanie błędów niestety nie są w stanie wyłapać błędów, gdy błędnie wstawione słowo istnieje w słowniku. Czyli kiedy zamiast słowa „ton” wpiszemy omyłkowo „tin”. Błędy tego typu mogą wskazywać, że tłumacz nie czytał dokładnie tekstu po przekładzie.
Bazując na swoim wieloletnim doświadczeniu Autorzy podsumowują, że aby być dobrym tłumaczem nie wystarczy znać jedynie terminologię. Dla nich profesjonalny tłumacz musi także rozumieć co tłumaczy. Cytując autorów „tłumaczenie techniczne nie dotyczy tylko słów, ale znaczenia słów”. W tłumaczeniach technicznych liczy się również kontekst i jeśli tłumacz nie zna tematu, w którym ma zlecone tłumaczenie/korektę, nie powinien się podejmować się takiego zlecenia. Dzięki temu uniknie karygodnych błędów, które mogą doprowadzić nawet do odrzucenia pracy przez edytora/recenzentów.
W ostatnim rozdziale Autorzy w zabawny sposób opisują „wpadki”, jakie zdarzają się nawet najbardziej doświadczonym tłumaczom i oczekiwania bardziej wymagających klientów. Przedstawione historie pokazują, że praca tłumacza nie należy do prostych i niekiedy trzeba do niej podchodzić z dystansem i humorem. Na 173 stronach poradnika “A Practical Guide to Scientific and Technical Translation: Publishing, Style and Terminology” autorzy dzielą się z nami swoim doświadczeniem, przemyśleniami a także mówią o błędach jakie sami popełnili. Dzięki temu dowiemy się jakie są najczęstsze pomyłki, jak możemy ich unikać a także jak udoskonalić swoją praktykę zawodową.